Montaż dobrej jakości zbiornika hydroforowego jako elementu instalacji wodnej niesie ze sobą wiele wymiernych korzyści. To bardzo funkcjonalne i stosunkowo niedrogie rozwiązanie, które zapewnia komfort utrzymania prawidłowego ciśnienia wody i usprawnia pracę praktycznie całej instalacji. Jest tylko jeden warunek. Aby w pełni wykorzystać potencjał zbiornika hydroforowego, należy go prawidłowo dobrać. Tylko tyle i aż tyle. Sprawdźmy zatem jak dopasować pojemność hydroforu do własnych potrzeb
Oceń szacunkowe zapotrzebowanie na wodę
Pewne jest, że tak duża różnorodność wśród dostępnych na rynku hydroforów bywa czasem bardzo uciążliwa. Aby wybrać urządzenie, które najlepiej spełni nasze oczekiwania trzeba rozważyć wiele trudnych kwestii.
Co jest najważniejszym czynnikiem determinującym wybór konkretnego hydroforu? Zdaniem wielu ekspertów to pojemność zbiornika. Będąc na etapie zakupu urządzenia, w pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę właśnie na ten parametr. To właśnie od niego zależy sprawność i wydajność całej instalacji wodnej.
Szacuje się, że jedna osoba zużywa przeciętnie 30 litrów wody dziennie. W przypadku niewielkich gospodarstw domowych zamieszkiwanych przez maksymalnie dwie osoby, doskonale sprawdzają się zbiorniki membranowe bezobsługowe o pojemności nieprzekraczającej 35 litrów, zbiorniki przeponowe 50 litrów oraz ocynkowane 150 litrów. Jeśli rodzina liczy od 4 do 5 osób, wówczas komfortowe użytkowanie wody zapewni hydrofor ocynkowany o pojemności 300 litrów, bezobsługowy membranowy 100 litrów oraz przeponowy z workiem gumowym 150-200 litrów.
W ofercie topowych producentów dostępne są różnorodne modele hydroforów. Zasada działania tych urządzeń jest praktycznie identyczna, ale poszczególne modele różnią się od siebie nie tylko pojemnością, ale również budową. Sprawdź także, na jakiej podstawie dokonać wyboru hydroforu do domu jednorodzinnego.
Pojemność hydroforu ma kluczowe znaczenie dla komfortu użytkowania
Nie jest łatwo wybrać idealną pojemność zbiornika hydroforowego. Ogromna różnorodność tych urządzeń dodatkowo komplikuje podjęcie decyzji.
Podstawowa kwestia, o której nie wolno zapomnieć to oczywiście zapotrzebowanie na wodę. Powinno ono odpowiadać potrzebom wszystkich mieszkańców budynków i posiadać racjonalną nadwyżkę. Jeśli zbiornik hydroforowy będzie także obsługiwał przydomowy system nawadniania, trzeba to oczywiście wziąć pod uwagę podczas dokonywania szacunków.
Za mały zbiornik hydroforowy
Jeśli wybrany zbiornik hydroforowy jest zbyt mały, wówczas pompa jest narażona na zbyt częste uruchamianie, co pociąga za sobą szereg niezbyt przyjemnych konsekwencji, w tym ryzyko potencjalnej awarii, a także znacznie wyższe koszty poboru energii elektrycznej, co przy aktualnych cenach prądu jest sporym minusem.
Co więcej, dostępne aktualnie pompy do wody mają ściśle określoną liczbę załączeń na godzinę. Najczęściej parametr ten oscyluje między 10 a 20. Wyjątek stanowią pompy głębinowe Pedrollo z 3-letnią gwarancją, które jako jedyne na rynku mogą się włączać i wyłączać powyżej 20 razy w ciągu godziny. Właściciel takiego urządzenia z pewnością nie ma się czego obawiać. W innym przypadku, pojemność hydroforu to kluczowa kwestia dla żywotności pompy.
Za duży zbiornik hydroforowy
Nie tylko mały zbiornik bywa przyczyną problemów. Choć duży hydrofor to znacznie lepsze rozwiązanie w kwestii częstotliwości załączania się pompy, pojawiają się inne niedogodności.
Po pierwsze, duży hydrofor to konieczność wygospodarowania większej ilości miejsca przeznaczonej pod instalację urządzenia. Pojemność, która znacznie przekracza zapotrzebowanie mieszkańców, może też być przyczyną niewłaściwej wymiany wody. W praktyce oznacza to, że pewna jej część może dość długo zalegać na dnie zbiornika, co prowadzi w efekcie do pojawienia się nieprzyjemnego, stęchłego zapachu.
Trudno jednoznacznie określić, jaka pojemność sprawdzi się w danym gospodarstwie domowym. Biorąc jednak pod uwagę powyższe wskazówki, z pewnością łatwiej będzie dokonać wyboru i cieszyć się bieżącą wodą o odpowiednim ciśnieniu zawsze wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba.
